Pięć sposobów na upadek (E-book) – sprawdź opinie i opis produktu. Zobacz inne E-Beletrystyka, najtańsze i najlepsze oferty. Home Książki Literatura obyczajowa, romans Pięć sposobów na upadek Pyskata, z wiśniowymi końcówkami blond włosów, Reese Mackay popełniła tak wiele błędów w swoim dwudziestokilkuletnim życiu, że wie już o nich chyba wszystko. Gdy jej krótkotrwałe, gwałtowne małżeństwo kończy się złamanym sercem, decyduje, że nadszedł czas na zmiany. Przeprowadza się do Miami z zamiarem ponownego startu i nawet całkiem dobrze by jej szło, gdyby nie mega upokarzająca jednonocna przygoda w Cancún z blond ochroniarzem imieniem Ben. Dzięki Bogu, że udaje jej się wsiąść do samolotu i zostawić za sobą tę katastrofę. Futbolowe stypendium i imprezy w bractwie z seksownymi laseczkami? To część planu czarusia Bena Morrisa. Rozwalone kolano, które przekreśla karierę profesjonalnego futbolisty? Zdecydowanie nieplanowane. Na szczęście w parze z jego świetnym wyglądem oraz magnetyzmem idzie jego umysł. Po trzech długich latach studiowania prawa i pracy jako ochroniarz w Pałacu Penny, jest gotów zacząć dorosłe życie – aż w pierwszy dzień swojej nowej pracy trafia do biura tej zwariowanej, seksownej dziewczyny, którą poznał w Cancún. Tej, o której nie potrafi zapomnieć. Gdyby Ben naprawdę był mądrym facetem, to trzymałby się z dala od Reese. Ona jest pasierbicą szefa, który bardzo wyraźnie zaznaczył, że biurowy romans to podstawa do zwolnienia z pracy. Problem w tym, że Ben uwielbia kłopoty, zwłaszcza gdy są aż tak pociągające. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,9 / 10 2052 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Witaj na kanale "5 sposobów na"! Szukacie czegoś nowego w sieci? Sprawdźcie nowy program "5 sposobów na", w którym poznacie 5 zaskakujących sposobów na ułatwienie sobie życia lub
Reese jest dwudziestojednoletnią dziewczyną, która nie potrafi przeboleć zdrady swojego męża. W akcie desperacji i zemsty, spontanicznie demoluje mieszkanie jego i jego obecnej dziewczyny. Zatrzymana na posterunku, zwraca się o pomoc do jedynej osoby, która w tym momencie jest w stanie jej pomóc - do ojczyma Jacka. Kilka miesięcy później świętując swoje urodziny wraz z przyjaciółkami, wpada na chłopaka, z którym ma zamiar spędzić noc i o nim zapomnieć. Gdy są już w jego mieszkaniu, wypite wcześniej przez nią margatity kończą na chłopaku. Zażenowana Reese znika kiedy on zasypia ciesząc się, że już nigdy nie będzie musiała stanąć z nim twarzą w twarz. Jak można się domyśleć, los bywa okrutny, o czym bohaterka przekona się już niedługo. Całą robotę w tej książkę wykonali zdecydowanie bohaterowie. Autorka wykreowała tak świetne, żywe i barwne postacie, że nie sposób ich nie pokochać. Jeśli spodziewacie się jaskiniowca i szarej myszki, to nie tędy droga. Tym razem dostajemy niesamowicie dbającego o mamę Bena. Jasne, to przystojny, mądry, pewny siebie i z niewyparzonym językiem facet, który nie chce się ustatkować. Jednak jest w nim coś, co wyróżnia go od innych bohaterów z podobnych książek. W środku to wrażliwy i zniszczony chłopiec, który nie chce być jak jego ojciec. Jeśli chodzi o Reese, to dziewczyna ma charakterek. Reese została stworzona jako chłopczyca, która nie boi się zadrzeć z prawem. Przez kłopoty, w które wpakowała się nie raz, stała się obojętna na swój los. Do czasu. Główna bohaterka, to jedna z lepszych o jakich miałam okazję czytać. Polubiłam to, że dziewczyna ma swoje zdanie, cięte riposty i mimo przykrej przeszłości, nie jest przestraszoną i cichą dziewczyną, a świetną, równą babką. Ich dialogi nie raz wywoływały uśmiech na mojej twarzy. To co jest niewątpliwym plusem, to relacja Reese i Bena, która rozwija się powoli i realnie. Czuć chemię między nimi oczywiście, ale na kartkach śledzimy ich zwiększające się uczucie. Nie zakochują się w sobie po dwóch spotkaniach, oni najpierw się poznają, potem przyjaźnią, by na końcu przyznać przez samym sobą, że czują coś więcej. Ponadto w łóżku lądują dopiero pod sam koniec książki, co już mówi dużo o ich relacji. W końcu w większości książek tego gatunku, seks jest elementem, który pojawia się szybko i często. Jednak nie tym razem. Dzięki narracji pierwszoosobowej naprzemiennej (którą lubię najbardziej), dokładniej możemy zrozumieć ich działania, myśli i uczucia. Dzięki wątkom pobocznym nie ma szans na nudę i z niecierpliwością śledziłam losy bohaterów. Książka liczy sobie ponad 500 stron i mogłoby się wydawać, że jak na taką historię to za dużo. Przyznam jednak szczerze, że jak przewróciłam ostatnią stronę i dopiero spojrzałam na ich ilość, byłam zaskoczona, bo książkę wręcz pochłonęłam. Czyta się ją błyskawicznie i co więcej - chce się więcej. Nie mogłam się doczekać co będzie dalej, a z drugiej strony nie chciałam jej kończyć. Tak bardzo mi się podobała. "-No chyba żartujesz- mamroczę, kiedy widzę burgundową koszulę z wzorkiem w maleńkie kaczuszki. - Co to ma być? Kacza dynastia, wersja elegancka?" "Pięć sposobów na upadek" to zabawna, romantyczna i wzruszająca historia dwójki ludzi, którzy nie spodziewali się, że ich życie właśnie tak się potoczy. Znajdziemy wiele elementów zaskoczenia, napięcia, mnóstwo emocji i przede wszystkim przyjemny czas spędzony z lekturą. Jak pisałam na samym początku, z poprzednich części nie pamiętam wiele, jednak ta historia z pewnością zostanie ze mną na długo i śmiało mogę napisać, że to moja ulubiona część. Jeśli nie czytaliście jeszcze wcześniejszych tomów, nie szkodzi, akurat tę część można czytać bez ich znajomości. Ja z całego serca polecam. Trochę żałuję, że nie wspomniałam wam o niej w jakiejś osobnej recenzji, tak samo zresztą jak o kolejnych częściach - twórczość K. A. Tucker jest bowiem kwintesencją tego co lubię w owym gatunku. Po lekturze "Pięciu sposobów na upadek" postanowiłam jednak nie popełniać już tego samego błędu.

„-Wolę to nazwać artystyczną ekspresją. - Za płótno posłużyły snobistyczne ubrania Caroline, jej porozrzucane kiczowate poduszki oraz pornograficzne zdjęcia jej i Jareda zawieszone nad naszym łóżkiem. - Poza tym - unoszę ręce umazane szkarłatem i dodaję z kamienną mina- nie mają dowodów, że to ja.” Wydawać by się mogło, że to cytat z jakiegoś thrillera, a tak naprawdę to urywek książki „Pięć sposobów na upadek”, która jest czwartą i ostatnią powieścią świetnej i lubianej serii „Dzięsięć płytkich oddechów” Tuckera z gatunku New Adult. Gdyby na podstawie książki nakręcono film, to na pewno byłaby to komedia romantyczna. Jak wiele tego typu historii, fabuła może jest dość przewidywalna, a mimo to porywa, rozśmiesza i poprawia nastrój. Cięte riposty i zabawne dialogi zawdzięczamy dwudziestokilkuletniej Reese, która od dzieciaka była niesfornym dzieckiem, zawsze chodzącym po własnych ścieżkach i robiącym wszystko na przekór innym. Kocha motocykle, stare ciężarówki, gitarę i sprane jeansy. „-Wiem, że moje oczy promienieją. Podczas gdy inne dziewczynki ustawiały się w kolejkach, by na festynach jeździć na karuzelach, ja byłam krnąbrnym diablęciem, które cały czas spędzało na torze gokartowym. Zawsze byłam chłopczycą. Nie wiem ile razy wróciłam do domu z zielonymi od trawy kolanami i błotem we włosach.” Książka zaczyna się w momencie zakończenia jej pochopnie zawartego małżeństwa z Jaredem, które powoduje że dziewczyna ma złamane serce, a co za tym idzie, wdaje się w dziwne sytuacje, czasami głupie, a czasami upokarzające. Dopiero pomoc ojczyma uświadamia jej, że chyba powinna coś zmienić, bo jest mu to winna. Jednak nim zacznie zachowywać się jak dorosła, decyduje się na wypad z koleżankami do Cancun, gdzie poznaje Bena. Ale nieszczęścia chodzą parami. Wyjazd kończy się totalną klęską. W końcu nadchodzi dzień zmian, Reese zmienia kolor włosów, styl ubierania się i zachowywania. Zaczyna też pracę w kancelarii prawniczej u ojczyma. Szybko jednak okazuje się, że będzie współpracować z Benem, który nota bene rozpoczyna tam pracę jako prawnik, ale czy niedawne, kompromitujące spotkanie nie spowoduje napięcia między nimi? Postać Bena przewijała się już w poprzednich trzech tomach. Znamy go jako kobieciarza, flirtującego z każdą ładną dziewczyną, którą napotkał w klubie ze striptizem, gdzie pracował. Ben okazuje się jednakże miłym, ambitnym i oddanym rodzinie mężczyzną, więc łatwo jest go lubić. Jego kariera szybko się zmieniała, najpierw był dobrze zapowiadającym się futbolistą, ale kontuzja pokrzyżowała mu plany. Potem dorabiał sobie jako ochroniarz, by opłacić studia prawniczej, kończąc je z wyróżnieniem. Już pierwszego dnia w nowej pracy styka się z młodą kobietą poznaną w Cancun, o której długo nie może zapomnieć. Jednak związek z tą dziewczyną jest zabroniony, gdyż romanse w firmie są karane nawet zwolnieniem. Czy rozpoczynanie takie związku ma sens? „Pięć sposobów na upadek” jest napisana trochę w innym stylu niż pierwsze trzy powieści serii, tamte były bardziej dramatyczne, ten tom jest „lżejszy”i zabawniejszy. Z początku książka męczyła mnie zbyt długim rozpoczęciem, potem irytowała mnie postać Reese, inteligentnej dziewczyny o głupkowatym zachowaniu, jednak potem fabuła przestaje nużyć. Jednak męczące było dla mnie czytanie jej raz oczyma bohaterki, a raz bohatera, gubiłam się momentami, czy scena jest widziana przez Bena czy przez Reese, było to dla mnie uciążliwe do samego końca. Śledziłam losy Bena, jego rodziny, Reese i historię jej dzieciństwa z zapartym tchem, pomimo iż wiedziałam, że mnie nie zaskoczy. Książka ta to typowa opowieść o pierwszej wielkiej miłości, pierwszej odpowiedzialnej pracy z jakimi mamy styczność w gatunku New Adult. Mimo to dobrze ją oceniam. Jeśli masz doła, albo nie masz już siły na książki, przy których trzeba dużo rozmyślać, to jest to powieść dla Ciebie. Darmowy fragment książki można przeczytać tutaj. Moja ocena:4+/6 Gatunek: New Adult, romans Wydawnictwo: Filia Ilość stron: 544

Jak uporządkować i zwolnić miejsce na Dysku Google. 1. Zlokalizuj i usuń duże pliki. Pierwsza kwestia może wydawać się bardzo oczywista, ale wiele osób nie jest tego świadomych. Usunięcie dużych plików niewątpliwie zwolni dużo miejsca, ale ustalenie, które pliki są duże, może być trudnym zadaniem, zwłaszcza jeśli masz
CZEKAJĄ NA CIEBIE SETKI TYSIĘCY HISTORII! Zarejestruj się 160 Oceny Seria Część 4 serii 8 JęzykpolskiKategoriaPowieść obyczajowa Czas trwania 14H 44M Pyskata, z wiśniowymi końcówkami blond włosów, Reese Mackay popełniła tak wiele błędów w swoim dwudziestokilkuletnim życiu, że wie już o nich chyba wszystko. Gdy jej krótkotrwałe, gwałtowne małżeństwo kończy się złamanym sercem, decyduje, że nadszedł czas na zmiany. Przeprowadza się do Miami z zamiarem ponownego startu i nawet całkiem dobrze by jej szło, gdyby nie mega upokarzająca jednonocna przygoda w Cancún z blond ochroniarzem imieniem Ben. Dzięki Bogu, że udaje jej się wsiąść do samolotu i zostawić za sobą tę stypendium i imprezy w bractwie z seksownymi laseczkami? To część planu czarusia Bena Morrisa. Rozwalone kolano, które przekreśla karierę profesjonalnego futbolisty? Zdecydowanie nieplanowane. Na szczęście w parze z jego świetnym wyglądem oraz magnetyzmem idzie jego umysł. Po trzech długich latach studiowania prawa i pracy jako ochroniarz w Pałacu Penny, jest gotów zacząć dorosłe życie – aż w pierwszy dzień swojej nowej pracy trafia do biura tej zwariowanej, seksownej dziewczyny, którą poznał w Cancún. Tej, o której nie potrafi Ben naprawdę był mądrym facetem, to trzymałby się z dala od Reese. Ona jest pasierbicą szefa, który bardzo wyraźnie zaznaczył, że biurowy romans to podstawa do zwolnienia z pracy. Problem w tym, że Ben uwielbia kłopoty, zwłaszcza gdy są aż tak pociągające. © 2022 Storyside (Audiobook) ISBN: 9789180139793 Tytuł oryginalny: FIVE WAYS TO FALL Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek Odkryj więcej Przyjemne Inni polubili także...
Tytuł: Pięć sposobów na upadek Tytuł oryginału: Five Ways to Fall Cykl: Ten Tiny Breaths Autor: K.A. Tucker Wydawnictwo: Filia Ilość stron: 544 Dzisiaj mam dla Was kolejną recenzję - tym razem jest to czwarty tom serii Ten Tiny Breaths. Każdy poprzedni okazał się strzałem w dziesiątkę, który pochłaniałam jednym tchem. Od jakiegoś czasu cierpiałam. Pilnie potrzebowałam jakiejś zabawnej historii, która będzie potrafiła wywołać mój uśmiech i nie będzie przesiąknięta zbyt dużą ilością dramatów. Nie wiecie nawet, jak trudne jest znalezienie czegoś takiego. Nie mam pojęcia czemu autorzy nie piszą książek, które będą bawić czytelnika i sprawiać, że poczuje on lekkość i rozluźnienie. Nie brak na rynku powieści wzruszających oraz naładowanych emocjami, ale znaleźć coś dowcipnego? To prawie jak zobaczyć jednorożca! Na szczęście po długich poszukiwaniach mi się udało. Wszystko dzięki Morris to kobieciarz i nałogowy podrywacz, który miał zostać gwiazdą footballu i wyrywać na to laski. Szanse na jego karierę zaprzepaścił dzień, w którym został poważnie kontuzjowany. Po tym wypadku musiał przedefiniować swoje życiowe plany, więc zatrudnił się jako ochroniarz w klubie ze striptizem. Nie chciał jednak do końca rozstać się z marzeniami o sporcie, więc postanowił studiować prawo, odebrać dyplom i zacząć nową to jednak nastąpiło, wyjechał z przyjaciółmi do Meksyku i to właśnie tam poznał Reese - odważną, pewną siebie, tajemniczą dziewczynę z fioletowymi włosami. Miała to być przygoda na jedną noc, bo przecież nie było szans na ponowne spotkanie. Tylko czy aby na pewno?Niewiele jest książek, po które sięgam i od razu wiem, że będą dobre. Z tą zdecydowanie tak nie było. Kiedy zaczęłam czytać Pięć sposobów na upadek, nie mogłam się w nią zagłębić i cały czas czułam się zagubiona w fabule. Po pewnym czasie jednak całkowicie się to zmieniło. Nastąpiło to chyba przy pierwszym spotkaniu bohaterów, gdy zdałam sobie sprawę z tego, że jest to typ kreacji, który lubię najbardziej. Byłam w lekkim szoku, ponieważ szczerze powiedziawszy nie za bardzo polubiłam Bena w poprzednich tomach. To znaczy był mi on całkowicie obojętny i nawet nie wczytywałam się w jego losy dokładnie. Wyobrażałam go sobie jako niezbyt atrakcyjnego trzydziestopięciolatka. W tym tomie okazało się natomiast, że moja wizja była całkowicie błędna, ponieważ Ben to młody, bardzo przystojny i inteligenty mężczyzna, który w mig skradł moje serce. Powiem więcej - żaden z bohaterów tej serii nie rozkochał mnie w sobie tak mocno, jak Pięciu sposobu w upadek opiera się na rodzącej się przyjaźni między bohaterami. Reese niedawno zakończyła swoje krótkie małżeństwo, co roztrzaskało jej życie na drobne kawałki. Nie umiała poskładać go na nowo, ale na szczęście z pomocą przyszedł jej były ojczym i dzięki niemu zaczęła stawać na nogi. Bardzo fajnie, że autorka potrafiła ukazać jej wewnętrzne rozterki i ból po stracie ukochanego w tak dosadny, a jednak pozbawiony zbędnej dramy sposób. Dzięki temu nie czułam się przytłoczona jej problemami. Reese to bardzo zabawna postać. Nie do końca ogarnięta i poukładana. Jej szalone uosobienie niejednokrotnie mnie bawiło i sprawiało mi czystą przyjemność. W połączeniu z Benem, który dotrzymywał jej kroku bezustannie, tworzyli idealną mieszankę wybuchową, która wielokrotnie wywoływała mój śmiech. Kocham takie książki. Nie ma nic lepszego od porządnej dawki humoru i charakterystycznych, krwistych bohaterów. Jeśli dołożymy do tego relacje między postaciami, która nie jest papierowa, miałka i wymuszona oraz dobrze poprowadzony romans, to mi naprawdę nic więcej nie potrzeba. To wszystko otrzymałam w tej powieści, dlatego przeczytanie jej zajęło mi zaledwie kilka godzin. Uwielbiam również to uczucie, kiedy strony pozostałe do końca nieubłaganie się zmniejszają i czytając ostatnią towarzyszy mi smutek, że więcej już nie ma. Zdecydowanie czułam owy smutek odkładając tę książkę na półkę. Jest masa tytułów poruszających takie zagadnienia, jak w tej powieści. Zazwyczaj są to przyjemne opowiastki na jeden wieczór, które czyta się szybko i czerpie z tego przyjemność, ale nie zapadają w pamięć. Pięć sposobów na upadek w mojej głowie zostanie przez długi czas, bo Tucker stworzyła taką aurę, której nie chce się wyrzucić ani z głowy ani z serducha. Bardzo, bardzo, bardzo podobało mi się to, że bohaterowie naprawdę się przyjaźnili i troszczyli o siebie nawzajem. Czuli do siebie pociąg seksualny, ale nie było tak, jak w wielu innych książkach, ponieważ oni na pierwszym miejscu stawiali na przyjaźń i wsparcie. Pomagali sobie, szanowali się i droczyli ze sobą, ale ten element ich relacji lubiłam najbardziej. Żadne z nich nie robiło nadziei drugiej stronie, ich zamiary były jasne i zrozumiałe. Wyklarowało to między nimi ogromną nić porozumienia i sprawiało, że nie krzywdzili się, bo nie było w tym wielkich uczuć i planów. Po prostu spędzali ze sobą czas i brali z życia i tej znajomości to, co jest takich historii, nad czym głęboko ubolewam. W tym roku to dopiero trzecia pozycja, która ofiarowała mi dokładnie to, czego pragnęłabym od każdej po jaką sięgam. Błyskotliwe dialogi, pozytywne postacie i ogrom świetnego humoru. Wszystko to sprawia, że ta książka jest perełką i naprawdę TRZEBA ją mieć, jeśli lubi się takie ze swojej strony dodaję ją na listę ulubionych i obowiązkowych do ponownego przeczytania :) Wydawnictwo: FiliaData premiery: styczeń 2016Ocena: 5/6
Informacje o K.Tucker Pięć sposobów na upadek+ Dziesięć płytkch - 6375128077 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2018-07-24 - cena 79,80 zł
Pyskata, z wiśniowymi końcówkami blond włosów, Reese Mackay popełniła tak wiele błędów w swoim dwudziestokilkuletnim życiu, że wie już o nich chyba wszystko. Gdy jej krótkotrwałe, gwałtowne małżeństwo kończy się złamanym sercem, decyduje, że nadszedł czas na zmiany. Przeprowadza się do Miami z zamiarem ponownego startu i nawet całkiem dobrze by jej szło, gdyby nie mega upokarzająca jednonocna przygoda w Cancún z blond ochroniarzem imieniem Ben. Dzięki Bogu, że udaje jej się wsiąść do samolotu i zostawić za sobą tę katastrofę. Futbolowe stypendium i imprezy w bractwie z seksownymi laseczkami? To część planu czarusia Bena Morrisa. Rozwalone kolano, które przekreśla karierę profesjonalnego futbolisty? Zdecydowanie nieplanowane. Na szczęście w parze z jego świetnym wyglądem oraz magnetyzmem idzie jego umysł. Po trzech długich latach studiowania prawa i pracy jako ochroniarz w Pałacu Penny, jest gotów zacząć dorosłe życie ? aż w pierwszy dzień swojej nowej pracy trafia do biura tej zwariowanej, seksownej dziewczyny, którą poznał w Cancún. Tej, o której nie potrafi zapomnieć. Gdyby Ben naprawdę był mądrym facetem, to trzymałby się z dala od Reese. Ona jest pasierbicą szefa, który bardzo wyraźnie zaznaczył, że biurowy romans to podstawa do zwolnienia z pracy. Problem w tym, że Ben uwielbia kłopoty, zwłaszcza gdy są aż tak pociągające. UjY9un. 411 142 94 149 496 221 306 38 449

pięć sposobów na upadek